Przejdź do treści

Walencja – 7 miejsc, które musisz zobaczyć!

Walencja to miasto, które zachwyca swoją różnorodnością i niepowtarzalnym urokiem. Miałam przyjemność odwiedzić to piękne miejsce i odkryć jego najbardziej ikoniczne atrakcje, które chcę serdecznie polecić każdemu, kto planuje wyjazd do Hiszpanii. Od nowoczesnych kompleksów, takich jak Ciudad de las Artes y las Ciencias, przez unikalny Bioparc, Walencja oferuje coś dla każdego – niezależnie od tego, czy szukasz kultury, historii, czy po prostu chcesz poczuć lokalną atmosferę.  Wybór atrakcji jest tak ogromny, że ciężko wybrać te, które najbardziej zapadają w pamięć. Co więcej, Walencja jest doskonale skomunikowana – z łatwością można dolecieć tam tanimi liniami, a czasem trafić na naprawdę niskie ceny biletów. W tym artykule dzielę się moimi własnymi rekomendacjami i doświadczeniami, które sprawią, że być może Twoja wizyta w tym pięknym mieście stanie się niezapomniana.

Bioparc

Bioparc to nowoczesne zoo, które ma zapewnić zwierzętom jak najbardziej naturalne warunki do życia. Zamiast tradycyjnych klatek, park posiada przestronne, otwarte strefy, które pozwalają na bliskie obserwowanie. Dzięki temu zwierzęta mogą żyć w otoczeniu, które jak najlepiej odwzorowuje ich naturalne środowiska, a zwiedzający mają szansę zobaczyć je w ich codziennym życiu, w wyjątkowej, niemal „bezbarierowej” atmosferze.

fot. Nikola Dudek, Gazeta Kongresy

Strefy parku

Park jest podzielony na kilka tematycznych stref, które odwzorowują różne ekosystemy świata. 

  • Afrykańska Sawanna – Strefa imitująca otwarte równiny Afryki, gdzie można podziwiać zwierzęta, takie jak żyrafy, zebry, nosorożce i antylopy.
  • Madagaskar – W tej części odwiedzający mogą odkrywać unikalne ekosystemy Madagaskaru, zamieszkałe przez lemury, kameleony i inne endemiczne gatunki.
  • Las deszczowy Równikowej Afryki – Ta strefa przenosi zwiedzających do tropikalnych lasów deszczowych, gdzie wśród gęstej roślinności można spotkać goryle, małpy, tropikalne ptaki oraz inne zwierzęta zamieszkujące centralną Afrykę.
  • Sawanna Afryki – Podobnie jak pierwsza strefa, ta część Bioparc skupia się na sawannach, ale z nieco innym układem przestrzennym, gdzie można spotkać np. bawoły, lamparty czy hieny.
  • Awiaria – Ta przestrzeń umożliwia podziwianie ptaków z różnych części świata. Są tu przestronne wolierki, w których żyją gatunki z różnych kontynentów, takie jak papugi, pelikany czy flamingi. 

Explore the park - BIOPARC Valencia

fot. Bioparcvalencia.es

Ceny biletów wstępu do Bioparc Valencia zależą od wieku odwiedzających oraz rodzaju biletu:

  • bilet normalny: od 28,90 € do 31,90 €,
  • bilet ulgowy (dla dzieci w wieku 4-12 lat oraz seniorów powyżej 65. roku życia): od 22,60 € do 25,00 €,
  • dzieci do 4. roku życia: wstęp za darmo.

Ceny mogą się różnić w zależności od sezonu, dlatego warto sprawdzić aktualny cennik. Bioparc oferuje również możliwość zakupu biletów online.

Osobiście w Bioparc byłam na początku lutego, kiedy pogoda była idealna – 18 stopni. Nie było dużo zwiedzających, więc obyło się bez tłumów. Wrażenie jest nieziemskie. Uważam, że w mniej turystycznej porze zwiedzanie trwa na oko 2-3 godziny w lekkim pośpiechu. Natomiast w turystycznym okresie zarezerwowałabym sobie co najmniej 4 godziny na zwiedzanie.

Ciudad de las Artes y las Ciencias – Miasto Sztuki i Nauki

Ciudad de las Artes y las Ciencias to jedno z najbardziej futurystycznych miejsc w Hiszpanii, które koniecznie trzeba zobaczyć. Zostało zaprojektowane przez Santiago Calatravę i rozciąga się na 350 000 m² w miejscu dawnego koryta rzeki Turia. Cały kompleks jest jak z innej rzeczywistości – jego nowoczesna architektura naprawdę przyciąga wzrok.

W skład Ciudad de las Artes wchodzi kilka niezwykłych budowli. L’Hemisférico to planetarium i kino IMAX, które robi wrażenie nie tylko jako budowla, ale także dzięki spektakularnym projekcjom filmowym i pokazom laserowym. Niedaleko znajduje się Oceanogràfic, największe oceanarium w Europie, gdzie podziwiać można 13 różnych ekosystemów i ponad 500 gatunków morskich zwierząt. Znajduje się tam także Muzeum Nauki im. Księcia Filipa. To interaktywne miejsce, które angażuje zwiedzających w eksperymenty i pozwala zgłębiać tajemnice współczesnych osiągnięć w różnych dziedzinach.

Kolejnym miejscem jest El Palau de les Arts Reina Sofía – budynek opery, który przypomina kształtem wynurzającą się rybę i jest jednym z symboli Walencji. To miejsce, w którym odbywają się spektakle operowe, koncerty i inne wydarzenia artystyczne. Z kolei L’Umbracle to długi pasaż, w którym znajdziesz ogród pełen egzotycznych roślin, a wieczorem staje się centrum nocnego życia.

Poznaj Walencję: Miasto Sztuki i Nauki | spain.info

fot. Spain.info

Kiedy byłam w Walencji, udało mi się trafić na niesamowitą wystawę – Exposición del Ninot, która odbywała się w Muzeum Nauki. Wystawa prezentowała setki ninotów, czyli figurek, które są częścią wielkich monumentów podczas corocznego festiwalu Fallas. Wszystkie te dzieła zostały zgłoszone przez lokalne komitety Fallas z nadzieją na ocalenie. Każdego roku tylko dwa ninoty unikają ognia. Wystawa trwała do 15 marca, a odwiedzający mogli głosować na swoją ulubioną rzeźbę. Figurki były naprawdę niesamowite – każda z nich była małym dziełem sztuki. Niektóre były zabawne, jak na przykład viralowa figurka Neymara, z którą wszyscy robili sobie zdjęcia (i ja oczywiście także musiałam). Była to świetna okazja, by zobaczyć, jak lokalni artyści łączą humor z tradycją, tworząc niezwykle szczegółowe i kreatywne ninoty.

fot. Nikola Dudek, Gazeta Kongresy

Plaza de Toros de Valencia

Arena walk byków w Walencji, znana jako Plaza de Toros de Valencia, to niezwykła budowla z pierwszej połowy XIX wieku, której projekt inspirowany był architekturą rzymską, w tym Koloseum. Usytuowana jest w sercu miasta, niedaleko głównego dworca kolejowego.

Walki byków to tradycja, która w Hiszpanii sięga wielu wieków wstecz. Poza klasycznymi, wieczornymi corridami odbywają się również mniej brutalne pokazy, takie jak Novillada. W trakcie występów młodsze byki, przeznaczone do wieczornych walk, są prezentowane przez przyszłych torreadorów, którzy uczą się sztuki unikania zwierzęcia. Trybuny są w pełni zadaszone i składają się z dwóch poziomów. Wznoszą się na 136 toskańskich kolumnach, co nadaje budowli elegancki, klasyczny charakter. Zgodnie z lokalną dumą, ta arena jest największa w Hiszpanii pod względem średnicy piaszczystej areny. Tak zwana rueda ma aż 66 metrów średnicy.

Obecnie Plaza de Toros de Valencia jest otwarta dla zwiedzających oraz podczas odbywających się tam wydarzeń. Arenę można zwiedzać przez cały rok, z wyjątkiem okresu trwania festiwalu Corrida Goyesca na początku września. Cena biletu na zwiedzanie wynosi od 9 euro za osobę, jednak warto sprawdzić aktualne stawki na stronie internetowej. Można również skorzystać z przewodnika audio, który kosztuje 11 euro. Całe zwiedzanie obejmuje zarówno odwiedziny na arenie, jak i w muzeum. Niestety mi nie udało się jej zobaczyć od środka, ponieważ była zamknięta ze względu na remont, który nie został nigdzie oficjalnie ogłoszony.

Plaza de Toros de Valencia - Entradas y próximos eventos

fot. Entradas.com

Mercado Central de Valencia

Mercado Central, czyli Główny Targ w Walencji, to jedno z najważniejszych miejsc w centrum miasta, które łączy w sobie zarówno piękną architekturę, jak i ogromny wybór lokalnych produktów. Zlokalizowany tuż obok Llotja de la Seda (Giełdy Jedwabiu) i kościoła Santos Juanes, stanowi jedno z arcydzieł architektury modernistycznej Walencji. Jego budowa rozpoczęła się w 1914 roku, a zakończyła w 1928 roku.

Mercado Central zajmuje imponującą powierzchnię ponad 8000 m², co czyni go jednym z największych zadaszonych targów świeżych produktów w Europie. Kluczowym elementem budynku jest kopuła oraz wielkie przeszklenia, które pozwalają na wpadanie naturalnego światła. Jego styl łączy elementy modernizmu z wpływami gotyckimi i barokowymi. Można znaleźć tam ponad 300 stoisk, na których oferowane są owoce, warzywa, mięsa, ryby, owoce morza, wędliny, a także pyszne hiszpańskie przetwory i napoje. Co więcej, w wielu częściach rynku sprzedawcy zachęcają do degustacji swoich produktów. Z zewnątrz znajdują się stoiska z pamiątkami, takimi jak ceramika, magnesy i biżuteria. Wejście na targ jest oczywiście darmowe.

Rynek w Walencji : poznaj lokalną tradycję i smak regionalnych płodów

fot. Wakacje-Hiszpania.pl

Centralna Hala Targowa w Valencia | spain.info

fot. Spain.info

Estadio Mestalla

Estadio Mestalla to stadion piłkarski w Walencji, który od swojego otwarcia w 1923 roku jest domem dla klubu Valencia CF. Ma pojemność 49 419 miejsc. Obiekt przeszedł liczne modernizacje i rozbudowy, w tym m.in. w 1927 roku, a także większe renowacje w latach 50. XX wieku i przełomie wieków. Stadion położony jest w centralnej dzielnicy Mestalla w Walencji, a jego nazwa pochodzi od kanału irygacyjnego Acequia de Mestalla. Estadio Mestalla jest również znane ze swojej stromej konstrukcji trybun, z których widoczna jest wyraźna stylizacja w kształcie nietoperza, będącego symbolem klubu.

Oczywiście, najlepszym sposobem, by poczuć atmosferę stadionu, jest obejrzenie meczu na żywo jako kibic. Osobiście byłam na meczu Valencia CF vs Celta Vigo i muszę przyznać, że atmosfera była po prostu niesamowita. Kibice byli bardzo zaangażowani, choć nie aż tak, jak nasi Polscy kibice. Jednak jeśli nie masz możliwości uczestniczenia w meczu, zawsze możesz zwiedzić stadion. Bilet kosztuje 15,30 € dla dorosłych (w wieku od 12 do 65 lat). Dla osób uprawnionych do zniżek przewidziano cenę 12,50 €. Wycieczka trwa około godziny i odbywa się w języku hiszpańskim lub angielskim. Zwiedzanie jest niemożliwe w dni meczowe.

fot. Nikola Dudek, Gazeta Kongresy

Port Saplaya

Port Saplaya to wyjątkowa miejscowość, która znajduje się tuż obok Walencji, w gminie Alboraya. Wiem, to nie Walencja, ale to tylko kilka kilometrów od centrum, więc warto wybrać się tam na spacer, by odkryć jej unikalny urok! Ta kolorowa dzielnica, zwana także „Małą Wenecją”, wyróżnia się swoją specyficzną zabudową nad kanałem, pełnym łódek i jachtów cumujących przed wejściem do domów. Port Saplaya jest bardzo spokojne i romantyczne. Pełno tam pastelowych, malowniczych budynków. Budowle są usytuowane wzdłuż wody, a ich kolorowe fasady w połączeniu z wąskimi, krętymi uliczkami nadają temu miejscu niezwykły charakter.

Choć miejscowość jest mniej turystyczna niż Walencja, wciąż ma wiele do zaoferowania – idealna dla tych, którzy pragną uciec od zgiełku. Z Walencji do Port Saplaya można dojechać rowerem, komunikacją miejską lub dotrzeć pieszo.

Sea You Apartamentos Valencia Port Saplaya, Port Saplaya (aktualne ceny na rok 2025)

fot. Booking.com

Casa de los Gatos

W historycznej dzielnicy El Carmen w Walencji, znajduje się ukryta perełka: Casa de los Gatos, znana również jako La Gatera del Barrio del Carmen. Ten wyjątkowy miniaturowy domek stworzony został jako schronienie dla kotów z okolicy i jest zarządzany przez stowarzyszenie ratunkowe El Sindigato. Choć koty zostały przeniesione do bezpieczniejszego miejsca w pobliżu, dom pozostaje popularnym i ukochanym punktem tej dzielnicy. Jego oryginalna i artystyczna fasada wciąż przyciąga uwagę zarówno mieszkańców, jak i turystów.

Stworzenie Casa de los Gatos zaprojektował Alfonso Yuste Navarro, rzemieślnik i rzeźbiarz, który zrealizował projekt w 2003 roku. Fasada miniaturowego domku to prawdziwe arcydzieło, ozdobione szczegółami, takimi jak skrzynka kwiatowa imitująca mały balkon. Budynek zaprojektowano z małym otworem, który umożliwia kotom, kiedyś zamieszkującym pobliską okolicę, swobodne wchodzenie i wychodzenie.

Legenda

Casa de los Gatos jest również hołdem dla fascynującej lokalnej legendy: czterech kotów. Historia ta sięga 1094 roku, kiedy to wierzono, że koty przynoszą pecha. Po zdobyciu Walencji, El Cid podobno wydał rozkaz eliminacji wszystkich kotów. Jednak cztery koty przeżyły, a ich potomkowie rzekomo stali się przodkami dzisiejszych kotów walencjańskich. Tę legendę uwieczniono na tablicy w domu, której napis upamiętnia te wytrwałe zwierzęta.

fot. Nikola Dudek, Gazeta Kongresy

Podsumowując, gorąco polecam Walencję jako miejsce, które oferuje niesamowite doświadczenia przez cały rok. Chociaż latem miasto może być tłoczne, okres, w jakim ja byłam, czyli początek lutego, okazał się idealnym wyborem – ciepła pogoda bez tłumów. Odwiedzenie takich miejsc, jak Ciudad de las Artes y las Ciencias, Bioparc, czy spacer po Mercado Central to tylko początek przygody, którą warto przeżyć. Walencja to miasto pełne kontrastów – nowoczesne, ale z bogatą historią, spokojne, ale pełne energii, idealne zarówno dla miłośników kultury, jak i relaksu. Zdecydowanie warto wybrać się tutaj, by poczuć unikalną atmosferę, która łączy piękno natury, historii i współczesności. Zapewniam, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Oprócz moich rekomendacji, Walencja ma do zaoferowania znacznie więcej. Miłośnicy plażowania na pewno docenią Plażę Malvarrosa, jedną z najpiękniejszych w regionie. Dla tych, którzy szukają urokliwych, historycznych zakątków, warto odwiedzić El Carmen – dzielnicę pełną wąskich uliczek, barów, galerii sztuki i lokalnych sklepików. Warto również zwrócić uwagę na Albufera, malownicze jezioro oddalone tylko kilka kilometrów od miasta, które zachwyca przyrodą i oferuje możliwość odbycia rejsu łódką. Nie można zapomnieć o Ogrodach Turii, które są jednymi z najpiękniejszych przestrzeni zielonych w Walencji. Te ogromne ogrody rozciągają się wzdłuż dawnego koryta rzeki Turia, a spacerowanie po nich to prawdziwa przyjemność. Sama spędziłam tam wiele godzin i z czystym sumieniem mogę je polecić – to prawdziwa oaza spokoju w sercu miasta.

A gdybym chciała opisać wszystkie miejsca, które mnie zachwyciły w Walencji, pewnie nie skończyłabym tego artykułu. To miasto ma naprawdę ogromny urok i mnóstwo miejsc, które trzeba odkrywać na własną rękę! Walencja to również raj dla miłośników kuchni, gdzie z pewnością trzeba spróbować tradycyjnej paelli, która pochodzi właśnie z tego regionu.

fot. nagłówka: William Warby, Pexels

O autorze

Jestem zaoczną studentką Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Na co dzień pracuję jako lektorka języka angielskiego, tworząc autorskie materiały i pomagając uczniom swobodnie komunikować się w tym języku. W wolnym czasie oglądam filmy i seriale przy dobrej herbacie. Uwielbiam podróże, siłownię i pasjonuję się nauką języków obcych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *