Red Bull SoundClash to niepowtarzalne wydarzenie, podczas którego dwóch artystów, których twórczość charakteryzują zupełnie inne brzmienia, stacza ze sobą muzyczną bitwę. W tegorocznej edycji, 14 października w łódzkiej Atlas Arenie, zmierzą się jedni z najbardziej rozpoznawalnych raperów polskiej sceny – Oki oraz Kukon. Co organizatorzy przygotowali dla uczestników w tym roku?
Starcie Okiego i Kukona będzie jednym z ciekawszych widowisk pośród poprzednich edycji tego wydarzenia. Walka będzie zacięta ze względu na fakt, że obaj raperzy mają na swoim koncie wiele hitów, ale również rzeszę fanów, którzy jeżdżą na ich koncerty po całej Polsce. Nie będzie to jednak zwykły koncert. Zamiast jednej, w łódzkiej Atlas Arenie, staną dwie sceny, na których muzycy zaprezentują swoje utwory. Wystąpią razem z zespołem, odmiennie niż zazwyczaj, kiedy w trakcie występu towarzyszy im tylko Dj oraz Hypeman. Artyści zaprezentują specjalne aranżacje swoich piosenek, w odmiennym niż dotychczas znanym przez fanów stylu. Atutem bitwy jest także fakt, że to właśnie słuchacze Okiego i Kukona zadecydują, kto wygra pojedynek. Zwycięzcą zostanie ten, kto zbierze głośniejszy aplauz z widowni. Poziom decybeli zostanie zmierzony specjalnym urządzeniem.
Przebieg Red Bull SoundClash
The Warm Up – pierwsza runda widowiska, podczas której artyści wykonają po trzy swoje wybrane utwory.
The Cover – druga runda, w której muzycy wykonają cover wspólnie wybranego utworu. O tym co zaśpiewają, dowiemy się dopiero na żywo – 14 października w Łodzi!
The Takeover – w tej rundzie dwukrotnie Oki zacznie grać swój utwór, a w pewnym momencie przejmie go Kukon i dokończy w swoim stylu.
The Clash – jest to chyba jedna z ciekawszych rund całego wydarzenia. Artyści zaśpiewają po trzy swoje piosenki, ale w nietypowych, innych niż znamy brzmieniach. Styl wykonania danego utworu musi różnić się od tego, który słyszymy podczas ich koncertów, czy na płytach.
The Wildcard – ostatnia runda to tak naprawdę jedna, wielka niespodzianka. Czemu? Raperom w tym etapie będą towarzyszyć zaproszeni przez nich goście. Jednak o tym, jaką piosenkę wspólnie wykonają oraz kto dołączy do nich na scenie – dowiemy się dopiero 14 października!
Koszt biletów na płytę wynosi niecałe 100 zł, natomiast miejsca numerowane różnią się ceną w zależności od ich odległości od sceny. Jednak nie jest to wydatek większy niż 109 zł. Nie warto zwlekać z zakupem wejściówek, ponieważ zostały ostatnie sztuki.
Poprzednie edycje
Pierwsza polska edycja Red Bull SoundClash odbyła się w 2012 roku. Muzyczne starcie należało wówczas do zespołów Fisz Emade (zwycięzca) i Acid Drinkers. W drugiej edycji, w 2019 r., pojedynek z Krzysztofem Zalewskim wygrał Grubson. Trzecia edycja odbyła się w ubiegłym roku. Bitwę wygrał Tymek, który walczył z traperem Otsochodzi. Mimo różnych stylów, uczestnicy wszystkich edycji zgodnie przyznali, że jest to niesamowita okazja do sprawdzenia się, ale również wyzwanie, ponieważ muszą wyjść poza swoje muzyczne upodobania.
Wszystkie potrzebne informacje znajdziecie na stronie wydarzenia, klikając tutaj.
Fot. nagłówka: Red Bull SoundClash
O autorze
Studentka Dziennikarstwa Międzynarodowego na Uniwersytecie Łódzkim. Miłośniczka muzyki, koncertów i widowisk teatralnych, ale przede wszystkim pozytywna osoba, poszukująca swojej drogi w tym zwariowanym świecie.