Przejdź do treści

Piaskownice regulacyjne – czy mają szansę na powodzenie w polskim systemie energetycznym?

gray metal electricity tower

Sektor energetyczny rozwija się niezwykle dynamicznie. Wciąż słyszymy o nowych, oryginalnych inicjatywach i innowacyjnych rozwiązaniach, które mają usprawnić pracę systemu energetycznego. Zdarza się, iż regulacje prawne nie podążają za pojawiającymi się nowinkami technicznymi z odpowiednią szybkością i nie pozwalają na wdrożenie ich w życie w pełnym zakresie. Prawo nie tyle blokuje rozwój nowoczesnych technologii, ale często nie stwarza odpowiednich ram dla wprowadzenia ich na rynek energetyczny. Czy możliwe jest więc progresywne działanie podmiotów bez odpowiedniego środowiska legislacyjnego?

Remedium w tej sytuacji może być zastosowanie pewnej konstrukcji prawnej, która sprawdziła się już w wielu krajach świata, nie tylko w sektorze energetycznym, ale i branży fintech, medycznej, etc. Piaskownice regulacyjne, bo o nich mowa, to stworzone przez odpowiednie organy bezpieczne środowisko testowe, w którym innowatorzy mają szansę na eksperymentowanie, zbieranie doświadczeń i analizowanie ich produktu. 

Jak odnosi się do tego kwestia uregulowań prawnych? Działanie podmiotów odbywa się na ulgowych zasadach, gdyż wdrożenie ich projektów jest tylko częściowo zgodne z obowiązującymi aktualnie ramami prawnymi. Możliwe jest więc badanie w ramach piaskownic takich rozwiązań, dla których odpowiednie przepisy jeszcze nie powstały albo nie zostały w odpowiedni sposób przystosowane. Organy regulacyjne w czasie trwania testów mają możliwość poznać zakres usprawniających funkcjonowanie rynku innowacji, dostosować istniejące regulacje prawne oraz z większą łatwością przewidywać konieczność wprowadzenia kolejnych zmian legislacyjnych w przyszłości.

Piaskownice regulacyjne od lat skutecznie funkcjonują i pozwalają eksperymentatorom na wdrażanie ich rozwiązań w wielu krajach świata, o bardzo zróżnicowanych systemach prawnych. W każdym z nich zostały ustanowione inne zasady, działanie piaskownic pozwala na wdrożenie produktów w ramach różnych programów. Wszystkie piaskownice łączy natomiast jedno – choć ramy prawne zostają poluzowane, to przestrzeń i czas działania podmiotów jest ściśle określony.

W zależności od kraju, kontrolę nad projektami najczęściej sprawuje regulator, właściwy minister albo specjalnie powołany w tym celu organ. Czas testowania projektów to zwykle od roku (np. dla przedsięwzięć w sektorze fintech w Australii) do nawet 10 lat (np. dla działań w sektorze energetycznym w Holandii), zwykle z możliwością wydłużenia tego okresu. Bardzo różni się też zakres podmiotowy wnioskodawców, tryb udzielania odstępstw od obowiązujących uregulowań prawnych oraz ich zakres. Istnieją bowiem kraje, które przedstawiły potencjalnym kandydatom do prowadzenia badań w ramach piaskownic coś na kształt menu, z którego mogą wybierać konkretne przepisy, od których chcieliby zostać zwolnieni. W innych państwach dopuszczalne jest wnioskowanie o udzielenie odstępstwa od wybranych przez nich przepisów, które stanowią faktyczną przeszkodę dla stuprocentowego przetestowania innowacji. Większość projektów może być testowana na podstawie powszechnie obowiązujących regulacji. Kiedy jednak mówimy o najnowocześniejszych technologiach, przepisy nie zawsze korespondują z wymaganiami  przez te technologie stawianymi i nie pozwalają na skuteczną weryfikację proponowanych rozwiązań. Zwolnienia te dotyczą często np. metodyki ustalania taryf za korzystanie z sieci przesyłowych czy dystrybucyjnych (Francja) lub wymagań dotyczących urządzeń pomiarowych, a nawet niektórych zasad z zakresu przejrzystości i płynności rynku energii, m.in. związanych z wymogami dotyczącymi warunków dostaw czy obowiązków informacyjnych (Holandia).

Co daje wprowadzenie piaskownic regulacyjnych? Grupy beneficjentów zastosowania tego instrumentu są trzy. Pierwszą z nich stanowią podmioty wprowadzające innowacje. Dzięki eksperymentowaniu w ramach piaskownicy mogą one zlokalizować ewentualne nieprawidłowości w działaniu ich produktów przy częstym wsparciu finansowym prowadzących program, jednocześnie korzystając z odformalizowanej ścieżki rekrutacyjnej na etapie składania wniosku o uzyskanie odstępstw. Zwiększa się także świadomość podmiotów w zakresie kształtu regulacji prawnej w sytuacji działania poza piaskownicą regulacyjną oraz konieczności uzyskania dodatkowych pozwoleń. Testując produkt na żywo, z prawdziwymi klientami, stwarzana jest możliwość zapoznania potencjalnych odbiorców i prawodawcy z wprowadzaną innowacją oraz, co równie ważne, obserwacji i szansy na ewentualne udoskonalenie modelu biznesowego. Drugą grupą są organy sprawujące kontrolę nad projektami. Za sprawą stałego kontaktu z eksperymentatorami mogą one z łatwością identyfikować istniejące obszary niepewności regulacyjnej oraz bariery dla wdrażania nowoczesnych technologii, a także właściwie interweniować poprzez dostosowywanie regulacji w taki sposób, aby umożliwiała ona jak najbardziej dynamiczny rozwój rynku energetycznego przy jednoczesnym minimalizowaniu wystąpienia ewentualnego ryzyka dla użytkowników systemu. Ponadto, kraje ze sprawnie funkcjonującą piaskownicą regulacyjną, ze względu na możliwość udzielenia odstępstw od obowiązujących przepisów, przyciągają większą liczbę utalentowanych innowatorów, co w efekcie powoduje zwiększenie konkurencyjności oraz często powstanie wielu nowych miejsc pracy. Ostatnią grupą beneficjentów są odbiorcy produktów proponowanych przez eksperymentatorów. Mogą oni wypróbować produkty jeszcze w fazie testów i zapoznać się z technologiami wprowadzanymi na rynek. Dzięki temu mogą dokonać świadomego wyboru popartego wcześniejszymi doświadczeniami i wprowadzić nowoczesne rozwiązania testowane z ich pomocą do codziennego użytku.

Czy wdrożenie piaskownic regulacyjnych dla branży energetycznej w polskim systemie prawnym ma szansę na powodzenie? Z pewnością wszystko zależy od kształtu ewentualnej regulacji, wachlarzu możliwych odstępstw i reakcji rynku. Nie ulega wątpliwości, iż nie tylko giganty energetyczne, ale także dopiero rozpoczynający swoją działalność w branży przedsiębiorcy mają wielki potencjał i mogą zaproponować wiele ciekawych rozwiązań usprawniających funkcjonowanie systemu energetycznego. Jedyne, czego im potrzeba, to wprowadzenie odpowiednich regulacji pozwalających na wdrożenie opisywanego instrumentu do polskiego systemu prawnego. Sukces odniesiony za sprawą piaskownic regulacyjnych w wielu krajach świata daje nadzieję, iż także na polskim podwórku takie rozwiązanie ma szansę przynieść niejeden owoc w postaci innowacyjnego rozwiązania dla energetyki.

Paulina Grądzik

Poglądy autora nie mają związku z zajmowanym przez niego stanowiskiem.

O autorze

Studenckie Koło Naukowe Energetyki SGH jest organizacją zrzeszającą osoby, których zainteresowania związane są z szeroko pojętą branżą energetyczną. Koło skupia wokół siebie studentów zarówno Szkoły Głównej Handlowej, jak również Politechniki Warszawskiej i innych Warszawskich uczelni.