Ponad ćwierć milionów – tylu absolwentów szkół średnich i branżowych II stopnia rokrocznie podchodzi do egzaminu maturalnego. Zwany potocznie „egzaminem dojrzałości” dla lwiej części z nich oznacza okres długich i trudnych przygotowań, nieraz okraszonych stresem i ogromem wyrzeczeń. „Jak mi pójdzie?” „Co, jeśli nie zdam?” – te pytania, jak mantrę przetaczają się przez umysły kolejnych uczniów.
Wielu z nich nie jest świadomych, że nadmiar stresu można ograniczyć znacznie wcześniej. Dla przykładu: gwarancję miejsca na topowym uniwersytecie w kraju mieć „w kieszeni” na długo przed rozpoczęciem majowego egzaminu. O takim sposobie hakowania rekrutacji na wymarzoną uczelnię opowiadają rozmówcy Michała Kuryłka w książce „Zgarnij indeks na studia”.
Czym są olimpiady?
Z reguły olimpiada składa się z trzech etapów: szkolnego, okręgowego oraz centralnego i prowadzi do wyłonienia najlepszych z najlepszych w Polsce młodych ekspertów w danej dziedzinie. Na potrzeby artykułu, postanowiłem dla ułatwienia skategoryzować dwa rodzaje olimpiad: przedmiotowe oraz „nieprzedmiotowe”
Pierwsze z nich zakresem swojego materiału zazwyczaj wykraczają poza podstawę programową (również tzw. rozszerzeń) i wymagają od uczestnika przynajmniej skondensowanej wiedzy z całego okresu kształcenia w szkole średniej. Drugie, pozornie łatwiejsze, z uwagi na specyficzny zakres, same ustalają i publikują obowiązujący materiał. Co ważne, dla obu typów olimpiad najczęściej publikowane są zalecane materiały edukacyjne i zakres obowiązującego materiału. Brzmi skomplikowanie? Dla niewtajemniczonych w cały proces zgłoszeń, nauki i wypełniania specyficznych arkuszy może okazać się co najmniej wymagający. A nauczyciele, nieraz niezbyt zainteresowani dodatkową pomocą podopiecznym, nie ułatwiają zadania.
Zgarnij indeks na studia!
Na szczęście, z odpowiedzią na piętrzące się problemy uczniów z pomocą przychodzi Michał Kuryłek. W niemalże 400 stronicowej książce, wraz z laureatami i olimpiadami rzeczonych olimpiad, dotyka problemu i odpowiada na najczęściej pojawiające się pytania. Zagłębiając się w lekturę, dowiadujemy się o korzyściach płynących z uczestnictwa, harmonogramie, czy tzw. protipach, którymi postanowili podzielić się rozmówcy. Nie brakuje również bardziej personalnych pytań. Każdego z uczestników jest nam dane poznać na swój niepowtarzalny sposób. Chociażby odczucia względem trudów przygotowań, czy konieczności rozplanowania nauki bywały całkowicie rozbieżne. Najciekawsze i najprzydatniejsze na koniec dnia, moim zdaniem, pozostają źródła, pomoce naukowe i metody, jakimi weterani zmagań dzielą się w każdym rozdziale. To nie tylko ogromna wartość dodana i legitymizacja ich działania, ale również praktyczna wiedza, którą „ot tak” każdy jest w stanie zastosować w praktyce.
RECENZJA
Niniejszą książę polecam zdecydowanie temu, komu zależy na zgłębieniu ogólnej wiedzy dotyczącej wszystkich olimpiad. Jeśli jesteś osobą, która stawia swoje pierwsze kroki, bądź Twoja wiedza kończy się na króciutkim wstępie tego artykułu – to pozycja obowiązkowa na twojej liście lektur. Dowiesz się masy praktycznej wiedzy, a dzięki wspaniałym współautorom poznasz tajniki oraz metody nauki całej lawiny treści i wiedzy, której nigdy nie zasmakujesz podczas szkolnych zajęć.
Ostatecznie jednak, z bólem przychodzi mi odradzić tę pozycję tym, którzy debiut na olimpijskiej scenie mają już za sobą. Prawdopodobnie możliwe do podjęcia konkursy są Ci doskonale znane, a przynajmniej potrafisz już zawęzić zakres swoich zainteresowań do zaledwie kilku. W takim wypadku Wydawnictwo Ogarnięcia przygotowało bardziej sprecyzowaną ofertę, w której z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie – mowa oczywiście o organizatorach nauki, które znajdziesz w zakładce „Planery”.
Gazeta Kongresy jest partnerem Wydawnictwa Ogarnięcia, którego nakładem ukazała się książka „Zgarnij indeks na studia”.
O autorze
Redaktor Prowadzący Gazety. W projekt zaangażowany od grudnia 2021 roku. Pisze o polityce, edukacji oraz organizacjach pozarządowych. Laureat programu „Liderzy Innowacji”. W wolnym czasie smakosz kawy, amator książek i miłośnik nauk społecznych.