Przejdź do treści

Najstarsza szkoła w Polsce

Szkoła obecnie popularnie zwana w Płocku Małachowianką jest najstarszą z istniejących nieprzerwanie szkół w Polsce i jedną z najstarszych w Europie. Swoją działalność rozpoczęła około 1180 roku, przy kolegiacie św. Michała w Płocku powstała szkoła typu trivium, ufundowana przez Konrada Mazowieckiego. Uczniowie studiowali trzy podstawowe przedmioty – szeroko rozumianej gramatyki łacińskiej, retoryki i dialektyki, rozumianej jako czysto rozumowe dochodzenie do prawdy (z dzisiejszej perspektywy przedmiot ten można nazwać logiką). Pierwszym znanym nauczycielem był Witalis, wymieniony w dokumencie pergaminowym księcia Ziemowita z 1249 jako Vitalis scholasticus Sancti Michaelis. Z dokumentu wynika również, że szkołą opiekowali się opaci z Czerwińska. Do dziś zachowało się pochodzące z XIII wieku skrzydło szkoły wraz z pochodzącą najprawdopodobniej z XV wieku gotycką wieżą. Uczniowie szkoły wchodząc do owego skrzydła, mają więc okazję przenieść się do czasów, gdy na polskim tronie znajdował się król Czech, Wacław II. Kto by pomyślał, że w tym przypadku wehikułem czasu będzie próg drzwi pomiędzy korytarzami?

Zakon jezuitów

Żadne źródło nie wskazuje na ciągłość między szkołą kolegialną a kolegium jezuickim powstałym na początku XVIII wieku. Ojcowie jezuici przybyli do Płocka w 1611 roku. Po przybyciu otworzyli uczelnię z czterema niższymi klasami. W szkole wykładano wtedy arytmetykę, geometrię, a w 1768 roku otworzono nawet szkołę architektury. Od 1612 roku działał również jezuicki szkolny teatr. Jako element szeroko zakrojonej kontrreformacji był sposobem kształtowania młodzieży w duchu religii katolickiej. W okresie 1633-1636 w szkole nauczycielem był Św. Andrzej Bobola. Kierował sodalicją Mariańską uczniów płockiego kolegium. Do 1655 roku szkoła rozwijała się i kształciła kolejnych, łaknących wiedzy, młodych studentów. Roczna liczba uczniów, w większości pochodzenia szlacheckiego, wahała się od 300 do 450. Niestety, nadszedł potop szwedzki i – co ciekawe – na kilka dni szkoła zamieniła się w sypialnię dla wojsk szwedzkich. Szwedzi nie mieli jednak za grosz kultury i opuszczając szkołę, dowódca garnizonu postanowił zrabować bibliotekę szkoły.

Św. Andrzej Bobola

Przedzaborowe próby reform

W 1773 roku papież Klemens XIV, pod naciskiem wrogich Kościołowi i Towarzystwu dworów burbońskich, rozwiązał zakon. Po kasacji zakonu jezuitów szkoła została upaństwowiona, a opiekę nad nią przejęła Komisja Edukacji Narodowej. Od tamtej pory, do 1793 roku szkoła funkcjonowała jako Szkoła Podwydziałowa Komisji Edukacji Narodowej. Jako szkoła podwydziałowa podlegała Wydziałowi Mazowieckiemu w Warszawie oraz Szkole Głównej Koronnej – Uniwersytetowi Jagiellońskiemu w Krakowie. To zaszczytne podwójne podporządkowanie zachowało się w herbie szkoły: w herbie bowiem znalazły się skrzyżowane dwa berła rektorskie. Na mocy reform językiem wykładowym stał się język polski, a ponadto wykładali nauczyciele świeccy.  W tamtym czasie narodził się pomysł nadawania prymusom srebrnych i złotych medali pilności (Diligentiae). Tradycja wręczania wzorowanych na XVIII-wiecznych oryginałach odznaczeń trwa do dzisiaj. Medale z napisem Diligentiae dostają najlepsi absolwenci podczas uroczystego zakończenia roku szkolnego.

Okres zaborów

W wyniku rozbiorów Płock znalazł się pod pruską administracją. Szkołę przekształcono w gimnazjum. W 1806 roku, przez ówczesne wydarzenia geopolityczne, szkoła została ponownie przekształcona w Szkołę Departamentową. Rok później, o losy szkoły zatroszczył się Józef Wybicki, twórca polskiego hymnu i pełnomocnik rządu księstwa Warszawskiego. Jako że kierował administracją, wydał zarządzenie o wyasygnowanie środków na odnowienie placówki. Po przegranej Napoleona, w 1816 roku szkołę przemianowano na Szkołę Wojewódzką Płocką. Gdy dyrektorem szkoły został wybitny pedagog, Kajetan Morykoni, w Małachowiance powstało Muzeum Szkolne, gromadzące osobliwości przyrodnicze i pamiątki historyczne. Dzięki Morykoniemu w Płocku funkcjonuje również jedno z najstarszych towarzystw naukowych w Polsce działające aż do dziś – Towarzystwo Naukowe Płockie, powstałe w 1820 roku. Z XIX wieku pochodzi bardzo wiele znanych absolwentów i nauczycieli: Wincenty Hipolit Gawarecki – historyk, wydawca wielu prac z zakresu prawa oraz dziejów Mazowsza Płockiego i ziemi dobrzyńskiej, wspomniany wcześniej Kajetan Morykoni – współzałożyciel Towarzystwa Naukowego Płockiego, Gustaw Zieliński – polski pisarz i poeta okresu romantyzmu, uczestnik powstania listopadowego, Honorat Koźmiński – błogosławiony Kościoła rzymskokatolickiego, Marcin Kacprzak – pionier medycyny społecznej, Edward Flatau – twórca polskiej neurologii, autor atlasu mózgu i teorii neuronów, Franciszek Tarczyński – pionier fotografii, Ludwik Krzywicki – jeden z twórców polskiej socjologii, Jan Lorentowicz – dyrektor teatrów warszawskich, czy Ignacy Mościcki – prezydent Polski w okresie międzywojnia.

Ignacy Mościcki

Krwawa niedziela – skutki w Małachowiance

Uczniowie szkoły zawsze angażowali się w ruch patriotyczny. O niepodległej Polsce wiedzę czerpali zazwyczaj z domu. Walczyli w powstaniach, organizowali strajki szkolne i protesty wobec władzy zaborcy. Ograniczono ilość godzin języka polskiego. Przemianowano szkołę na Gimnazjum Gubernialne. Mimo prześladowań nauczyciele podtrzymywali atmosferę patriotyczną. Działały uczniowskie organizacje konspiracyjne. Sprowadzano zakazane dzieła Adama Mickiewicza i nielegalną prasę patriotyczną. W dniu wybuchu powstania styczniowego 37 uczniów i wychowanków szkoły stanęło do walki. W pamięci potomnych pozostali: Adolf Święcicki – dowódca jednego z oddziałów powstańczych, Edward Jurgens – członek Dyrekcji Stronnictwa „Białych”, więzień X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej i Józef Narzymski – członek powstańczego Rządu Narodowego, pisarz i publicysta. Wielki echem odbiła się Gogoliada – 6 marca 1902 roku część młodzieży zademonstrowała swój sprzeciw wobec obchodów 50 rocznicy śmierci Nikołaja Gogola, rosyjskiego pisarza mającego opinię polonofoba. Skutkiem tego było usunięcie 25 uczniów. W 1905 roku przeciw nasilającej się rusyfikacji wybuchł strajk szkolny. Wskutek tych wydarzeń, ze szkoły wydalono wtedy aż 175 uczniów.

Czy szkoła mogła posiadać własne pola naftowe?

W 1866 roku Małachowiankę ukończył przyszły uczeń Dmitrija Mendelejewa, określany mianem „polskiego Nobla”, Witold Zglenicki. Nauki w gimnazjum pobierał przez siedem lat. Później zdecydował o podjęciu studiów w Szkole Głównej Warszawskiej (obecnie Uniwersytet Warszawski) na wydziale matematyczno-fizycznym. Ponieważ pasjonował się geologią, wolny czas i fundusze inwestował w tę działalność, poszukując złóż ropy naftowej i nowych metod jej wydobycia. Zaprojektował urządzenie do podmorskich wierceń i wydobycia ropy naftowej (platformę wiertniczą), stając się w tej dziedzinie światowym pionierem. Świetnie oceniła jego dokonania jedna z gazet: „Człowiek, który uczynił z Baku naftowe Eldorado”. W swoich poczynaniach partner braci Nobel oraz rodziny Rothschild.

Gdy dowiedział się o tym, że jest chory na cukrzycę, sporządził testament, w którym pewną cześć majątku przekazał swojej byłej szkole, czyli właśnie Małachowiance. Niestety, testament wykonano tylko po części z wolą zmarłego. Po przewrocie bolszewickim w Rosji pola naftowe należące do fundacji Kasy im. Mianowskiego zostały przez bolszewików wywłaszczone bez odszkodowania. W ten sposób przestał istnieć kapitał polskiego Nobla i tym samym szkoła została bez pól naftowych. Szkoda.

Obrona płocka i Tadek Jeziorowski

Jeszcze przed odzyskaniem niepodległości, pod opieką Płockiego Koła Macierzy Szkolnej otworzono „Gimnazjum Polskie” na bazie Gimnazjum Gubernialnego. Było to gimnazjum męskie. 5 lat później, w 1920 roku, płocczanie znaleźli się w obliczu zagrożenia, kiedy to wojska bolszewickie próbowały zająć miasto. Uczniowie Małachowianki brali aktywny udział w obronie lokalnej ojczyzny. Jednym z nich był Tadeusz Jeziorowski – wtedy jedenastoletni chłopak, który zasłynął z ogromnej odwagi, jaką wykazał się w czasie walki. Wziął udział w obronie Płocka. Został przydzielony do punktu sanitarno-amunicyjnego, w ogniu walki dostarczał amunicję na barykady. W niedzielę 10 kwietnia 1921 w Płocku Józef Piłsudski odznaczył go Krzyżem Walecznych. Uzasadnienie do Krzyża Walecznych wręczonego osobiście przez Piłsudskiego brzmiało:

Uzasadnienie do Krzyża Walecznych

…kiedy wybito obronę barykady koło poczty a ranni żołnierze opuścili barykadę pozostawiając karabin maszynowy. Ochotnik Tadeusz Jeziorowski porwał i uniósł wymieniony karabin. Pędzony przez konnych bolszewików w ostatnim momencie ciałem swym go przykrył…
Józef Piłsudski odznacza Tadeusza Jeziorowskiego Krzyżem Walecznych. 10 kwietnia 1921

Dlaczego Małachowianka?

Rok 1921 był dla szkoły rokiem szczególnym. Wiosną nagrodzono ją Krzyżem za Męstwo i Odwagę. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości dyrektorem zostaje Mieczysław Olszowski. Z jego inicjatywy szkoła stała się Gimnazjum Państwowym i przyjęła imię Marszałka Stanisława Małachowskiego. Było to 20 września 1921 r. Od tego czasu popularnie zwana jest właśnie Małachowianką. To właśnie dyrektor zaproponował wybór Stanisława Małachowskiego, jako patrona szkoły Nadanie imienia nastąpiło 20 września 1921 r., kiedy to minister Antoni Ponikowski podpisał następujący akt organizacyjny:

Akt organizacyjny

Na mocy aktu z dnia 11 czerwca 1921 roku Państwo Polskie objęło w ponowne posiadanie istniejącą od siedmiu stuleci w mieście Płocku szkołę średnią męską, która w latach wielkiej wojny światowej pozostawała pod opieką miejscowego Koła Polskiej Macierzy Szkolnej. Niniejszym uznaję tę szkołę za państwową i nadaję jej miano: Gimnazjum Państwowe imienia Marszałka Stanisława Małachowskiego

Druga wojna światowa

W czasie II wojny światowej Małachowiacy podzielili los całego narodu. Brano ich do wojska, a potem ginęli, jako żołnierze, walcząc za ojczyznę. Umierali również męczeńską śmiercią w masowych egzekucjach i obozach zagłady. W westybulu szkolnym wisi tablica poświęcona ich pamięci: „Quam dulce et decorum est pro Patria mori – Jakże słodko i zaszczytnie jest umrzeć za Ojczyznę”. W samej placówce mieściły się koszary SS, a potem niemiecki szpital wojskowy.

Okres powojenny

W lutym 1945 r. jako Liceum Ogólnokształcące im. Marszałka Stanisława Małachowskiego w Płocku, szkoła wznowiła działalność. Wówczas po raz pierwszy w ławkach zasiadły dziewczęta. W 1946 roku absolwentem został Tadeusz Mazowiecki – pierwszy premier III RP. W 1990 roku złożył wpis do księgi pamiątkowej szkoły o następującym brzmieniu:

Wpis do księgi pamiątkowej szkoły:

Z wielkim wzruszeniem przybyłem do Małachowianki, jako premier Rządu Rzeczypospolitej. Oddaje hołd mojej starej szkole, z wdzięcznością myślę o naszych wychowawcach, a młodym rocznikom życzę powodzenia w pracy dla Polski.

Jan Chojnacki, przyjaciel Tadeusza Mazowieckiego:

Chodziłem z Tadeuszem Mazowieckim do szkoły, byliśmy w równoległych klasach […] Ale często się kontaktowaliśmy. On zachodził do nas, bo w naszej klasie była Krysia Kuleszanka, jego wielka miłość, zresztą potem się pobrali.
Tadeusz Mazowiecki

W roku 1980 uroczyście obchodzono 800-lecie szkoły. To wtedy otwarte zostało muzeum szkolne. Od 1992 roku w szkole działa chór mieszany Minstrel, prowadzony od początku przez nauczyciela Sławomira Gałczyńskiego.

Małachowianka dzisiaj

Sięgająca swoimi korzeniami głęboko w przeszłość Małachowianka to nie tylko dostojne mury, bogata historia, czy wybitni absolwenci. To przede wszystkim ludzie, którzy tchnęli w mury szkoły ogromnego ducha, spędzając w nich większą czy mniejszą część własnego życia: zarówno nauczyciele, jak i uczniowie. 

Bibliografia:

Kacprzak M., II Gimnazjum Polskie w Płocku 1915-1921, czyli jak powstała Małachowianka, Płock 2021.

Papierowski A. J., Stefański J., Płock od A do Z w tysiącletnich dziejach, Płock 2010.

O autorze

Przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta Płocka. Entuzjasta literatury.