Przejdź do treści

Hotel Forum – wielkie marzenia kontra polskie realia

Brutalizm architektoniczny doskonale odpowiadał potrzebom epoki, w której powstawał. Jego początki sięgają lat 40. XX wieku, kiedy to niemal oczywistą odpowiedzią na czasy powojenne okazał się być beton. Nurt przejawiał się wykorzystaniem surowych, geometrycznych brył, eksponowaniem konstrukcji budynków oraz użyciem dużej ilości niewykończonego betonu. W Krakowie znajduje się kilka budowli odpowiadających brutalizmowi, jednak tylko jeden przykład jest tym sztandarowym. Krakowski, nieczynny obecnie hotel Forum, którego umiejscowienie w niedalekim sąsiedztwie Wawelu, nierozerwalnie wpisuje się w miejski krajobraz.

Gigant na zakolu Wisły

Pomysłodawcą unikalnego architektonicznie budynku był Janusz Ingarden, który do roku 1972 sprawował obowiązki głównego architekta Krakowa. Pomysł rodził się cztery lata, a dziesięcioletnia budowa rozpoczęła się w 1978 roku. W ramach projektu stworzona została wydłużona bryła ustawiona na sześciu żelbetowych słupach. Ponad siedmioma piętrami powstała dodatkowa kondygnacja, która, cofnięta od lica elewacji, tworzyła przestrzeń na przeszklony taras widokowy. Od strony Wisły kreuje efekt tarasów, jakby lewitujących nad powierzchnią ziemi. Okna oddzielone zostały silnie zaznaczonymi ścianami, które podkreślają dynamiczny charakter bryły. 

Fot. Pexels

Wszystkie marzenia w jednym miejscu

Rosnąca z roku na rok popularność turystyczna miasta wymuszała na hotelarzach poszerzanie zakresu bazy noclegowej. Na początku lat 70. większość dostępnych hoteli pochodziła jeszcze sprzed I wojny światowej. Oficjalne otwarcie Forum nastąpiło 15 maja 1988, jednak dopiero rok później udostępniono je dla szerokiej publiczności. Jednymi z pierwszych gości była oficjalna delegacja władz ZSRR na czele z Michaiłem Gorbaczowem, ówczesnym I Sekretarzem,. Czterogwiazdkowy hotel został włączony do systemu IHG, międzykontynentalnego przedsiębiorstwa brytyjskiego. Budynek posiadał 278 pokoi, w tym 15 apartamentów. Był w pełni klimatyzowany, a na jego terenie znajdowało się wszystko, o czym kiedyś można było tylko marzyć. Wewnątrz działały dwie restauracje, grill bar oraz drink bar. Znaleźć tam też można było basen, solarium, korty tenisowe, Pewex, a nawet kasyno. Dla rodziców, którzy chcieli posmakować atrakcji, powstał również punkt opieki nad dziećmi. Na terenie hotelu znajdował się dwupoziomowy parking, połączony windą z całym systemem pięter. Mieściło się tam też wiele rewolucyjnych technologii, a drzwi na fotokomórkę czy automatyczne spłukiwanie wody w toaletach to tylko niektóre z nich. Całkowitą nowością wówczas był w pełni skomputeryzowany hotel, w którym wszystkie zamówienia mogły być doliczane do rachunku gościa.

Długa budowa i szybki upadek

Użycie najnowocześniejszych technologii nie pomogło w ocaleniu budynku. Długi proces budowy, trwający w okresie kryzysu, wpłynął na szybkie niszczenie. Po 12 latach działalności hotel został zamknięty pomimo swojego prestiżu i ogromnej popularności wśród gości. Stało się to rok po przejęciu przez nowego właściciela, który ze względu na problemy finansowe zdecydował się na zamknięcie obiektu. Nieoficjalnie, decyzja ta została podjęta ze względu na, jak się okazało, nieopłacalny remont, którego wymagał budynek.

Koniec?

Przyczyną zamknięcia hotelu miały być jego wady konstrukcyjne, między innymi nasiąkanie fundamentów i zalewanie piwnic. Mimo decyzji podjętej w 2002 roku, według inspekcji przeprowadzonej przez Urząd Nadzoru Budowlanego w 2007, konstrukcja wciąż była w dobrym stanie. Od tamtej pory budynek przez kilkanaście lat dzierżył niechlubne miano największego w kraju billboardu. Od 2013 roku w dawnym hotelu powstają coraz nowsze inwestycje – klubokawiarnia, szkoła tańca i przestrzeń eventowa. Według najnowszych doniesień, na najwyższym piętrze budynku przeprowadzona ma zostać przebudowa i generalny remont. Na dach może wrócić restauracja, z widokiem ogarniającym całą panoramę miasta. Jednak obecnie jedną z największych bolączek jest kwestia problemów kondygnacyjnych. Wysokość sufitów, która według dawnych przepisów prawnych była w normie, teraz wymaga znacznej przebudowy. Dawne 2 oraz 2,5 metra wysokości, obecnie nie jest wykorzystywane nawet jako magazyn, nie wspominając już o pomieszczeniach przeznaczonych do funkcjonowania dla ludzi. Najnowsze projekty modernizacji zakładałyby wyburzenie podłogi pomiędzy dwoma piętrami, jednak wersja ta spotyka się z krytyką wielu architektów, jako niemożliwa do wykonania.

Fot. nagłówka: Wikipedia File:Former Forum Hotel, 28 Konopnickiej street, Kraków, Poland.jpg – Wikimedia Commons