Chociaż zima już dawno minęła, „Przesilenie Zimowe” może nam zrekompensować niedosyt śnieżnych krajobrazów, zafundować nostalgiczną podróż do lat 70-tych oraz masę emocji. Te pojawiły się i poza ekranem, gdy przed Galą Rozdania Oscarów padły oskarżenia o rzekomy plagiat. Ale po kolei…
Chcecie lecieć na narty prywatnym helikopterem mojego ojca?
Dla uczniów Barton Academy nadeszła długo wyczekiwana przerwa świąteczna. Nie każdemu jest jednak dane spędzić ją w gronie najbliższych. Garstka zupełnie odmiennych chłopców zostaje w szkole. Jedni nie mogą sami lecieć na drugi koniec świata, drudzy w ramach buntu nie chcą podciąć hipisowskiej fryzury. Pozostali zaś… no cóż, po prostu mają nie przeszkadzać. Łączy ich jednak jedno – wszyscy są obrzydliwie bogaci i czeka ich świetlana przyszłość. Chociaż, co do tego ostatniego, ich surowy nauczyciel historii ma pewne wątpliwości.
![Przesilenie zimowe (2023) - Filmweb](https://fwcdn.pl/fph/26/89/10032689/1193402.1.jpg)
Powszechnie nielubiany pan Paul, z braku alternatywy, godzi się zająć uczniami. Zgodnie ze swoimi metodami wychowawczymi stara się zająć czas wolny chłopców nauką i ćwiczeniami fizycznymi. Przy okazji nie znosi sprzeciwu i niezdyscyplinowania. Mimo to nawet on ledwo sobie radzi z napiętą atmosferą i konfliktami.
Na szczęście, sytuację ratuje ojciec jednego z chłopców ze swoim prywatnym helikopterem. Przylatuje po syna z propozycją wypadu na narty również dla jego kolegów. Na nieszczęście jednego z uczniów, nieodebrany telefon od matki uniemożliwia mu jedyną drogę ucieczki.
Samotna wigilia
W ten sposób kampus pustoszeje. Ogromne klasy i korytarze wypełniają napięcie i pretensje rodzące się między tytułowymi holdovers (niedobitkami): zgryźliwym historykiem Paulem, pyskatym uczniem Angusem i załamaną po śmierci syna, kucharką Mary. Z pozoru różni ich tak wiele, ale gdy spadają codzienne maski, znajdują nić porozumienia. Co prawda nieco niezręczną i ckliwą, ale w końcu to film świąteczny, w najlepszym tego słowa znaczeniu.
![Recenzja filmu „Przesilenie zimowe” z Da'Vine Joy Randolph](https://www.vogue.pl/uploads/repository/julia/przesilenie-zimowe-najlepsze-filmy-2024.jpg)
Co najważniejsze, w tych bohaterów się wierzy, życzy się im jak najlepiej – i to z pozytywnym skutkiem. Niby wszyscy są samotni, ale jednak dostają coś od życia: nowy rok, nowe nadzieje, nieco przesłodzone zakończenie. Tak, żeby poczuć się zrozumianym i pocieszonym.
A miało być tak pięknie
To serio miała być pozytywna recenzja. Oscarowa produkcja zachwyciła mnie niepowtarzalnym klimatem lat 70-tych, sprzętem imitującym nagranie wykonane w tamtych czasach, wyważonymi dialogami, mistrzowską obsadą, ale przede wszystkim swoim ciepłem i subtelnością.
Nie pozostawało mi nic więcej niż z niecierpliwością wyczekiwać rozdanie nagród. Zwłaszcza, że zebrało się całkiem sporo nominacji: za najlepszy film, dla najlepszego aktora pierwszoplanowego i aktorki drugoplanowej, za najlepszy scenariusz oryginalny (ekhem?!) i montaż.
![Przesilenie zimowe - recenzja filmu, który podbił świat - Twój Styl](https://f.twojstyl.pl/twojstyl_prod_2024_02/thumb-article-7060-tmain.png?v=a69a445a0b5c04d91a02b82a7af00613)
Finalnie Oscara przyznano Da’Vine Joy Randolph, okrzykniętej najlepszą aktorką drugoplanową. Z kolei reżyser filmu, Alexander Payne, został oskarżony o naruszenie praw autorskich i plagiat scenariusza. Oryginalny tekst miał powstać ponad dziesięć lat temu.
Plagiat?!
Oskarżenia wysunął twórca Simon Stephenson. W 2013 roku, scenariusz jego filmu trafił na tzw. czarną listę najlepszych niezrealizowane tekstów. „Frisco” miało być dramatem o zrzędliwym pediatrze, który dostaje pod opiekę nastoletniego pacjenta. Jak możemy przeczytać w raporcie Variety:
,,Dowody na to, że scenariusz „Przesilenie Zimowego” jest skopiowany linijka po linijce, są przytłaczające – każdy, kto spojrzy na nawet najkrótszą próbkę, prawie niezmiennie używa słowa bezczelny”.
David Hemingson i Alexander Payne nie odpowiedzieli na oskarżenia. Wygląda na to, że sprawa skończy się w sądzie.
![Przesilenie zimowe - recenzja filmu - naEKRANIE.pl](https://cdn1.naekranie.pl/wp-content/uploads/2023/11/Przesilenie-zimowe_654c4805977f9.jpg)
Trudno, z czystym sumieniem, polecić produkcję obarczoną takimi zarzutami. Ale aż chce mi się wracać myślami do tamtych bohaterów, ich słodko-gorzkich sytuacji i magicznej scenerii. Taki film na spokojnie mógłby lecieć w telewizji w każde święta – chwilami dyskretnie w tle, a chwilami głęboko w każdym z nas.
Fot. nagłówka: Filmweb.pl
O autorze
uczennica warszawskiego liceum o profilu humanistycznym. Uwielbia czytać literaturę piękną, oglądać thillery psychologiczne i pisać wszelakie twórcze teksty: artykuły, opowiadania oraz wiersze.