Choroba alkoholowa, potocznie zwana alkoholizmem, może być zarówno przyczyną jak i następstwem znalezienie się w kryzysie bezdomności. Ważne jest, aby we właściwy sposób zrozumieć co kryje się za tym terminem. Osoba uzależniona od alkoholu – mimo iż jest to używka powszechnie dostępna, a polska kultura picia jest niezwykle liberalna – jest jak każdy uzależniony dotknięta chorobą. Choroba alkoholowa ma kilka faz:
Faza prealkoholowa, to czas, gdy pijemy głównie okazjonalnie, dla towarzystwa. Na tym etapie nic nie wskazuje na to, że dana osoba może stać się ofiar choroby.
Faza ostrzegawcza, następuje wtedy, gdy zaczynamy sami inicjować spotkania, często tylko po to, aby skorzystać z używki. W tej fazie osoby zaczynają coraz częściej pić samodzielnie oraz pojawiają się zjawiska takie jak „urwane filmy”, czy zaniki pamięci.
Faza krytyczna to czas, gdy tracimy kontrolę nad naszym uzależnieniem, a nasze życie osobiste czy zawodowe zaczyna zmniejszać swoje znaczenie na rzecz uzależnienia.
Faza chroniczna, występuje wtedy, gdy dana osoba częściej funkcjonuje w stanie nietrzeźwości niż trzeźwości. Pojawiają się wówczas schorzenia towarzyszące jak np. padaczka alkoholowa.
Warto zauważyć, że osoba, która cierpi na chorobę alkoholową nie może tak po prostu przestać spożywać alkoholu, a wynika to z prostej chemicznej przyczyny. Okazuje się, że mechanizm uzależnienia od etanolu został już poznany i kluczową rolę odgrywa w nim nie sam etanol, ale aldehyd octowy – produkt pośredni jego utleniania, gromadzący się wwiększych ilościach po spożyciu dużej ilości trunku.
Mechanizm jest następujący: przemiana metaboliczna fenyloalaniny – jednego z kluczowych aminokwasów (wchodzących w skład białek) prowadzi do kwasu 3,4dihydroksyfenylooctowego – końcowego produktu. Owa ścieżka metaboliczna zawiera 3 produkty pośrednie. Aldehyd octowy blokuje przemianę ostatniego produktu pośredniego do produktu końcowego (kwasu 3,4-dihydroksyfenylooctowego). Wskutek tej blokady następuje spiętrzenie w komórce substancji pośrednich szlaku katabolizmu fenyloalaniny. Niestety, owe związki mają tendencje do reagowania ze sobą, co prowadzi do powstawania substancji zwanych aporofinami. Aporfiny bardzo przypominają swoją budową i działaniem morfinę – silnie uzależniający narkotyk.
To właśnie aporfiny działają na użytkownika w sposób uzależniający, a co więcej jako że są pochodną morfiny – uśmierzają ból towarzyszący rozkładowi alkoholu przez organizm, popularnie zwany kacem. Dlatego też osoby uzależnione od alkoholu starają się nie trzeźwieć. Nie wynika to z ich patologicznej chęci spożycia alkoholu, lecz potrzeby uśmierzenia bólu, który przy dużej intensywności picia jest po prostu nie do zniesienia.
Ludzie sięgają po alkohol z różnych przyczyn, często osobistych lub zawodowych niepowodzeń. Ważne jest to, aby dostrzegać ww. symptomy choroby alkoholowej w swoim otoczeniu i im przeciwdziałać. Osoby w kryzysie bezdomności często cierpią na chorobę alkoholową, co wynika z faktu, że wódka oraz inne alkoholowe substancje dostępne w sklepach są względnie tanią i ogólnodostępną używką. Sięga się po nią głownie w wyniku niemocy i rozpaczy wywołanej stanem w jakim człowiek pozbawiony dachu nad głową się znalazł. Nigdy nie należy patrzeć na takie osoby jak na ludzi gorszych, którzy świadomie wprowadzają się w stan upojenia alkoholowego. Miejmy świadomość, że chroniczni alkoholicy to osoby chore, którym należy się szacunek oraz pomoc.
Artykuł powstał we współpracy z Fundacją „Na nowo Polska” – organizacją pozarządową zajmującą się wspieraniem osób w kryzysie bezdomności. Zrzesza ona ludzi chętnych by osobom takim pomagać, wspierać ośrodki i przytułki w codziennej działalności, zmieniać podejście społeczeństwa i organów władzy publicznej do kryzysu bezdomności.
O autorze
Gazeta Kongresy to młodzieżowe media o ogólnopolskim zasięgu. Jesteśmy blisko spraw ważnych dla młodego pokolenia – naszych spraw.